top of page

Bestial Goatfuck
1. Witaj Shadow. Na początek standardowo - co pokierowało tobą tak, że założyłeś hordę (choć teraz trudno nazwać ba hordą) grającą taką a nie inną odmianę muzyki. Skąd też pomysł na nazwanie zespołu Black Altar? (w pewnym sensie pasuje do niego jak ulał).
Hail. Zaczynałem raczej standardowo, byłem maniakiem metalu. Cały czas poszukiwałem coraz to bardziej ekstremalnych rzeczy. W pewnym momencie przychodzi taki czas, że samemu marzy się o tym, żeby założyć zespół i tworzyć. Czułem wewnętrzną potrzebę wyrażenia mrocznych uczuć, które we mnie siedziały i nadal siedzą. Ponadto miałem ambicje być kimś więcej niż przeciętnym słuchaczem metalu. Postanowiłem zrealizować swoje marzenia i ciągnę to wszystko aż do dziś. Jak długo? Tego nie wiem, na pewno dotąd dopóki będę wiarygodny i szczery w tym co robię. Co do nazwy, to po prostu przyszła mi ona pewnego razu do głowy i stwierdziłem, ze idealnie będzie oddawać twórczość mojego zespołu. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie innej nazwy.
2. Czy nie uważasz, że na polskiej scenie BM aż się roi od pajaców zalewających swoją audialną wsią nasze biedne uszy? Znasz jakieś konkretne przykłady? Ponoć u was w Olsztynie egzystuje coś o nazwie Leichengott i bardzo liche z nich diabełki.
Rzeczywiście młodych zespołów bardziej lub mniej udanych narobiło się ostatnio sporo. Jest to 3 lub nawet 4 fala Black metalu. Nie będę podawał żadnych konkretnych przykładów, bo szczerze mówiąc nawet nie bardzo mam czas obserwować te młode zespoły, chyba ze ktoś przyśle do mnie swój materiał. Co do Leichengott, to faktycznie istnieje w Olsztynie taki zespół. Nawet ich kiedyś jako nieliczna osoba w Olsztynie wspierałem, pomimo, ze muzyka niezbyt mi przypadła do gustu, jednak od czegoś trzeba zacząć. Niestety chłopaki jakby ostatnio się pogubili i zaczęli grozić ludziom, masowo robiąc sobie nowych wrogów itp. Jednak to ich wybór.
3. Jak wspomniałem na wejściu - BA trudno nazwać hordą, a to z powodu jedno-osobowego "składu". Czy zamierzasz przyjąć do zespołu kogoś na stałe? Jakie musiałby spełniać warunki?
Szczerze mówiąc w chwili obecnej nie wiem jaką opcję rozważyć, a nie chce robić nic na silę. Jestem w kontakcie z pewna ilością muzyków, ale niestety mieszkają oni w różnych częściach Polski i ciężko byłoby to wszystko żebrać pod kontem organizacyjnym, jeśli chodzi np. o koncerty. Ostatnio coraz poważniej się zastanawiam, czy nie uczynić na stałe Black Altar jednoosobowym projektem, a pod kontem studia dobierać sobie sesyjnych, lecz oddanych Black metalowi muzyków. Tak zrobiłem przy okazji nagrywania najnowszej płyty i sprawdził się ten wariant idealnie. Jeśli chodzi o wymagania, jakie stawiam muzykom, to są one niestety nie małe. Z biegiem czasu coraz ważniejszy staje się czynnik dobrego warsztatu muzycznego, ponadto dany muzyk musi rozumieć ideologie Black metalu i żyć nią, po trzecie musi być ambitny i pracowity. Powinien chcieć osiągnąć cos w życiu, nie olewać prób itp. Niestety jak do tej pory w moim województwie byli muzycy, którzy mieli któraś z tych cech, jednak brakowało im innych. Black Altar to zespół z dużym potencjałem, rozpoznawalna nazwą na świecie i z dobrymi kontaktami. Łącząc to wszystko, gdybym miał dobry skład koncertowy, można byłoby osiągnąć naprawdę wiele, bo czasami aż żal odmawiać różnym propozycjom koncertowym z zagranicy.
4. Na polskiej scenie jesteś postacią kontrowersyjną. Jedni cię chwalą, a inni obrzucają gównem. Spotkałeś się z przejawami
Czynnej agresji w swoim kierunku?
Nie, nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Nigdy się nie spotkałem nawet ze słowną dezaprobatą tego co robię. Mało tego, przeważnie osoby, które ze mną rozmawiają, chwalą moją twórczość i są bardzo mili. Wynika wiec z tego, ze ci, którzy obrzucają mnie gównem robią to za plecami lub na forach internetowych. Jednak nie jest to fakt, który spędzałby mi sen z powiek. Traktuję to nawet jako coś normalnego, ze im zespół staje się większy, to rośnie nie tylko ilość zwolenników, ale i przeciwników. Jest to zjawisko szczególnie dobrze znane w Polsce. Jak ktoś ma tylko samych zwolenników, to jest z nim chyba cos nie tak. Ponadto najgorsza rzeczą dla każdego twórcy jest obojętność, zamiast wzbudzania emocji.
5. BM to bardzo zideologizowana muzyka. Tworzący ją artyści muszą popierać konkretne wartości. Takie właśnie wartości kultywujesz bluźniąc w Black Altar. Co spowodowalo twoją niechęć do judeo-chrześcijaństwa?
Black Metal to przede wszystkim ideologia, bez dwóch zdań. Mierżą mnie zespoły, które olewają stronę ideologiczną skupiając się tylko na muzyce. Jeśli chodzi o niechęć do judeo-chrześcijaństwa, to powodów jest wiele. Przede wszystkim nie lubie zorganizowanych form religii, dlatego tez równą niechęcią darzę islam. Ponadto nie jest chyba żadną tajemnicą, że nie sympatyzuje z narodem z Izraela, a stamtąd pochodzi właśnie chrzescijańtwo. Narzuca ono zbyt duzo ograniczeń i jest skierowane przeciwko ludzkiej naturze i instynktom w skrócie pisząc.
6. Skoro o poglądach mowa. Black metal z założenia muzyką "złą". Czym dobro i zło są dla ciebie i jak je określasz? Jak godzisz codzienność z poglądami propagowanymi w black altar i w jakim stopniu są one odzwierciedlane w twoim życiu? Ludzi to chyba nie mordujesz, hehe. Czym powinien wg Ciebie wyróżniać się black metalowiec?
Hmm, dobro i zło, to pojecie dosyć subiektywne i względne. To, co dla mnie jest dobrem lub złem, dla kogoś innego może być czymś odwrotnym. Złem może być dla mnie to, co krzywdzi mnie, czy moja rodzinę. Nie ma to nic wspólnego z chrześcijańską mentalnością. Na pewno jest w tym duża doza egoizmu. W życiu prywatnym zawsze staram się postępowac honorowo, jednak jestem pamiętliwym człowiekiem i jeśli ktoś mnie porządnie wkurwi, to jego życie może stać się znacznie trudniejsze. Staram się być wierny swoim ideałom, a czym powinien się wyróżniać Black metalowiec? Na pewno nie tylko długimi włosami i ilością naszywek na plecaku, lecz przede wszystkim postępowaniem zgodnym z ideologią Black metalu.
7. Masz jakieś autorytety? Stawiasz kogoś ponad sobą w pewnych dziedzinach, dzieki czemu możesz czerpać z jego poglądów?
Kiedyś miałem swoje autorytety, muzycznych idoli itp., ale teraz jestem już w tym wieku, ze takie fascynacje mam daleko za sobą. Niektórych ludzi, którzy byli niegdyś dla mnie wzorem poznałem osobiście i nie zawsze okazywali się tymi na kogo pozują się. Oczywiście nadal szanuję sporo osób, ale nie sa dla mnie jakimis wzorami.
8. Kiedyś współpracowałeś z nazgrimem, również "samotnym strzelcem" tworzącym titan mountain. Jak przebiegała współpraca? Co sądzisz o samym nazgrimie, bo wg. Mnie to chłopak mocno sie kompromituje tą swoją komiczną otoczką.
Współpraca przebiegała dobrze. Z Nazgrimem znamy się od dawnych czasów. Później urwała się na wiele lat i jakiś czas temu odezwał się do mnie po długiej przerwie, przysyłając mi ok. 10 płyt ze swoimi nagraniami. Przyznam, ze byłem trochę przytłoczony tą ilością. Zaproponowałem mu, żeby troche przystopowal z ilością komponowanych wydawnictw i zamiast tego skupil się na profesjonalnym wydaniu chociaż jednej płyty. Ogólnie Nazgrim, to zdolny koleś, chociaż trochę się zagubił w ilości tych wszystkich projektow i wydawnictw nagrywanych w domu. Zwróciłem tez mu uwagę na tytuły utworów, które są powiedzmy, że bardzo osobliwe, jeśli wiesz co mam na mysli.
9. Twój side-project, Kriegsgott, mocno zahacza o ideologię NS. Popierasz nazizm?
Hmm, zalezy co rozumiesz pod pojęciem nazizm. Powiedzmy, że daleko mi do poprawności politycznej i tolerancji.
10. Zarówno w Black Altar jak i w Kriegsgott towarzyszy ci cała masa "ekwipunku". Gdzie się zaopatrujesz w te miecze, karabiny etc.?
Róznie, część sprzętu jest moją własnością , a część pożyczam do sesji zdjęciowych od zaprzyjaźnionych ze mną ludzi, instytucji.
11. Zjawiskiem popularnym w dzisiejszych czasach stało się piractwo. Jak podchodzisz do kwestii mp3, masowego okradania zespołów i żerowania na cudzej twórczości?
Na pewno nie jest to pozytywne zjawisko. Mi jako twórcy to raczej nie przeszkadza, bo i tak nie zarabiam na graniu prawie nic. Natomiast na pewno jest to duży problem dla wytwórni, szczególnie tych wydających duże zespoły. Tez kiedys miałem troche cdr’ów, ale jakis czas temu powymieniałem wszystko na oryginały. Oprócz tego mam wiele winylowych odpowiedników płyt cd. Myslę, że każdy szanujący się fan danego zespołu powinien mieć oryginalną płytę z tekstami, grafikami itp.
12. Spuszczając z tonu: doszły mnie słuchy, że ma ci się narodzić drugie już dziecko. Jakie imie planujesz?:)
Tak, to prawda. Parę dni temu dowiedziałem się, ze będę miał córkę, co mnie ucieszyło, bo mam już syna. Co do imienia, to myślałem nad imieniem Delia. Nie wiem jednak, czy nie nazbyt oryginalne jak na polskie warunki. W każdym bądź razie termin porodu został ustalony przez lekarzy na koniec grudnia.
13. To by było na tyle. Ostatnie słowa należą do ciebie. Hail Satan!
Dzięki za zainteresowanie Black Altar. Hail!
bottom of page